Lumene Arktis to kosmetyki inspirowane naturą. Dosłownie. Marka czerpie inspiracje z surowej arktycznej natury. Kiedy Lumene zaproponowało mi współpracę, wiedziałam, że jest to strzał w dziesiątkę. Wartości marki zgodne są z moimi przekonaniami, dlatego przystąpiłam do testów.
Lumene to fińska marka kosmetyczna, której receptury zawierają 94% składników naturalnych i są pozbawione olejów mineralnych, parabenów oraz donorów formaldehydu. Da się? Da się.
Przejdźmy zatem do mojej opinii, na temat linii Lumene Arktis, którą miałam okazję testować 8 zimowych tygodni, a uwierzcie mi, że warto poczytać dalej. Nadchodzę z nowym, przestępnym cenowo i czymś, czego na polskim rynku brakuje.
Dlaczego wybrałam Lumene?
Lumene bardzo dobitnie kładzie nacisk na dopracowanie formuł. Kosmetyki, które miałam okazję testować, charakteryzują się wysoką jakością i bogactwem składników naturalnych. Dopasowane do potrzeb każdego rodzaju cery kosmetyki Lumene spełniają oczekiwania nawet najbardziej wybrednych klientów. Arktyczna woda uchodzi za jedną z najczystszych na świecie. To właśnie jej dodatek nadaje kosmetykom Lumene rewelacyjnych właściwości nawilżających i zmiękczających skórę. Znajdziesz ją w większości produktów tej marki, szczególnie tych z serii i Arktis i Lähde
Zimowa pielęgnacja z LUMENE ARKTIS
Macie czasem tak, że jak wchodzicie do drogerii, to dobry krem kosztuje ponad 250 złotych i zastanawiacie się kogo na to stać? Ja tak mam. I tu z ratunkiem przychodzi Lumene, która według mnie ma przystępne ceny, jest dostępna w drogeriach online, a składy tych kosmetyków biją na głowę, nie jeden produkt wysoko półkowy.
Z pośród 5 kosmetyków marki Lumene Arktis, które przyszło mi testować, wybrałam 3, które najbardziej spełniły moje oczekiwania, a oczekiwania mam spore.
Mój numer 1 od Lumene Arktis- zimowa pielęgnacja Lumene
Mam na sali osoby ze skórą atopową? Albo osoby uczulone na Linalol? Tak, przecieracie teraz oczy i zastanawiacie się pewnie co to jest linalol. Linalol jest jedną z najchętniej wybieranych substancji zapachowych, którą znajdziemy w 80% składów produktów kosmetycznych i która jest przyczyną alergii. Taką alergię, mam moja 15 letnia siostra. I tutaj ponownie z ratunkiem przychodzi Lumene.
Lumene, Arctic Hydra Care Moisture & Relief Rich Night Balm (Krem na noc), jest bezzapachowy, bez parabenów, formaldehydu czy oleju mineralnego. Ma właściwości kojące i pielęgnujące. Krem łączy w sobie odżywcze nordyckie masło owsiane, długotrwale nawilżający kompleks beta i mieszankę skandynawskich olejów. Te składniki ukoją wrażliwą i suchą skórę oraz pozwolą utrzymać ją nawilżoną całą noc. Ja mam ogromny problem z tzw. “tarką na twarzy”, dlatego krem był dla ukojeniem, szczególnie w okresie zimowym. Spierzchnięte policzki przestały być problemem, a świadomość, że na twarz nakłam prawie same składniki naturalne, bez zbędnych zapychaczy, jest na prawdę pocieszająca.
KOSZT OKOŁO 130 ZŁ
Mój numer 2 od Lumene Arktis
LUMENE ARKTIS Nawilżająco-Łagodzący Krem pod Oczy, to coś czego szukałam od dawna. Nie będę kłamać, mam kilka innych sprawdzonych kremów pod oko ( szczególnie pod makijaż), ale szukałam czegoś… na zimę. Mam bardzo cienką i papierową skórę pod okiem,którą skrupulatnie pielęgnuję zabiegami mezoterapii igłowej. Cóż tu dużo mówić- wiek już nie ten 🙂
LUMENE ARKTIS pod oczy zmniejsza opuchliznę, niweluje drobne zmarszczki i wygładza. Znacznie rozjaśnił moje cienie pod oczami. Doskonale nawilża, nie robiąc przy tym silikonowej maski pod okiem, łagodzi zaczerwienienia. I ponownie broni się skład: nordyckie olejki z borówki, owsa oraz rzepaku. Bez parabenów, formaldehydu, oleju mineralnego.
KOSZT OK. 130 ZŁOTYCH
Mój numer 3 od Lumene Arktis
Skoro jest krem, musi być i serum. Pomaga zregenerować i odzyskać komfort nawet ekstremalnie suchej skórze, takiej jak moja. Zawiera kojące nordyckie olejki z borówki, owsa i rzepaku, a także zatrzymujący wilgotność Betacomplex. Zalety?
- wygodne opakowanie z pipetą,
- gęsta konsystencja,
- bardzo ładny zapach, a raczej jego brak 🙂
- szybko się wchłania i nie zostawia efektu maski
- nie zostawia lepkiej warstwy na skórze,
- bardzo szybko nawadnia, efekt widziałam już po tygodniu
- pozostawia skórę miękką i gładką w dotyku
- idealny do używania w zimie oraz po zabiegach kwasami
- jest bardzo wydajny
KOSZT OKOŁO 120 ZŁOTYCH
GDZIE KUPIĆ KOSMETYKI LUMENE?
Warto zajrzeć na instagram Lumene, gdzie wymienione są drogerie partnerskie
Czy polecam kosmetyki Lumene?
TAK! Bez dwóch zdań. Firma Lumene powstała ponad pół wieku temu i bardzo szybko stała się marką międzynarodową. Główną inspiracją dla marki jest nieskażone środowisko stąd tak wielka dokładność i dbałość o naturalne składniki. Dla każdej grupy wiekowej bądź płci produkty są odpowiednio dostosowane. Przed puszczeniem kosmetyków w obieg są one dokładnie testowane przy pomocy najnowszej technologii. Nad produktami czuwają najlepsi specjaliści w dziedzinie kosmetologii, którzy dbają o skuteczność kosmetyków Lumene. Bardzo mi się podoba to, że Lumene nie dzieli kobiet względem wieku, tylko potrzeb. Marka na naturalne piękno, bo przecież zadaniem kosmetyków jest doprowadzić do tego, aby twarz wyglądała zdrowo, a nie sztucznie.
Brak komentarzy